Czyli to nie gwarancja Skody, ani nawet cos w stylu Skoda Life Time, tylko jakies ubezpieczenie gwarancyjne jakby z komisu - wiec sobie mogli skasowac, a tak naprawde nic nie oferowac :|
Problem z rozrządem 1.4 tsi
Zwiń
X
-
K_Popiel, nie napisałem, że muszę to zrobić przy obecnym przebiegu, po prostu zaznajamiam się z tematem. Dowiaduję się gdzie, za ile kupić części i gdzie je wymienić. To wszystko, na chwilę obecną silnik odpala tak samo jak przy zakupie. Wiem, że nadejdzie moment wymiany, więc się do niego szykuję. Napisałem, że przy obecnym przebiegu mechanik radził wymienić tylko napinacz i łańcuch bez prowadnic i kółek, nie napisałem że już to robię. Na koniec, z całym szacunkiem, mam dużo większą radość z jazdy felernym 1.4 niż ojca A4 z nieśmiertelnym AFNem (1.9 TDI) choć z pewnością jest wzorem niezawodności i mistrzem jazdy "o kropelce". Wracając do tematu, w chwili obecnej zamierzam przejść na olej o lepkości 5W40 (obecnie tylko 5W30) i częściej go wymieniać.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez marian_agOczywiście że mogę.
Ten czas już nadszedł... Nie dość że gruchota, to jeszcze wyskoczył błąd i kontrolka silnika. Wariator do Golfa kupiony, przymierzam się do zakupu łańcucha z napinaczem i prowadnicami i będę szukać serwisu gdzie mi to zrobią.
Nie chcę mieć tych samych problemów ze Skodą po gwarancji, dlatego planuję jeszcze "na czasie" to zrobić.
Kolego napisz proszę czy ten wariator to jest inaczej nazywając nastawnik wałka rozrządu o numerze 03C 109 088E i gdzie oraz za ile dokonałeś zakupu tego wariatora.
Komentarz
-
-
Tak kolego.
Wariator i nastawnik wałka rozrządu, to jedno i to samo.
Kupiłem pod tym linkiem:
Towar wydaję się być orginalny. Pudełko, wybite numery i logo VW na części.
Zobaczymy po zamontowaniu...
Przesyłka trochę się dłużyła (ok. tygodnia czasu)
A tu link do łańcucha z napinaczem i prowadnicami:
Pozdrawiam i życzę Wszystkim udanej Nocy Sylwestrowej!!!
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez marian_agTak kolego.
Wariator i nastawnik wałka rozrządu, to jedno i to samo.
Kupiłem pod tym linkiem:
Towar wydaję się być orginalny. Pudełko, wybite numery i logo VW na części. Zobaczymy po zamontowaniu...
Przesyłka trochę się dłużyła (ok. tygodnia czasu)
Pozdrawiam i życzę Wszystkim udanej Nocy Sylwestrowej!!!
Kolego napisz proszę co znajdowało się w pudełku oprócz nastawnika - może jakieś uszczelki, symeringi itp.
Komentarz
-
-
W opakowaniu był sam wariator.
Nie wiem czy czegoś dodatkowego nie dają z tym łańcuchem, napinaczem i prowadnicami...
Z tego, co wiem do wymiany jest jeszcze uszczelka miedziana, znajdująca się między osłoną rozrządu, a blokiem silnika. Widać ją jak otworzysz maskę. Nie wiem, czy poza ASO gdzieś można ją dostać i w jakiej cenie "chodzi".
Kolejna ważna rzecz, to kwestia posiadania przez warsztat, przyrządu do ustawienia rozrządu, no i oczywiście profesjonalnego VAG-a.
To wszystko co wiem.
Jeszcze raz wszystkiego dobrego! Idę na balety
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez marian_agW opakowaniu był sam wariator.
Nie wiem czy czegoś dodatkowego nie dają z tym łańcuchem, napinaczem i prowadnicami...
Z tego, co wiem do wymiany jest jeszcze uszczelka miedziana, znajdująca się między osłoną rozrządu, a blokiem silnika. Widać ją jak otworzysz maskę. Nie wiem, czy poza ASO gdzieś można ją dostać i w jakiej cenie "chodzi".
Kolejna ważna rzecz, to kwestia posiadania przez warsztat, przyrządu do ustawienia rozrządu, no i oczywiście profesjonalnego VAG-a.
To wszystko co wiem.
Jeszcze raz wszystkiego dobrego! Idę na balety
Kolego dziękuję Ci bardzo za wyczerpującą odpowiedź, wszystkiego NAJ w Nowym Roku i przede wszystkim życzę sobie, Tobie i pozostałym forumowiczom mniej problemów z silnikiem CAXA 1,4 TSI.
Komentarz
-
-
U mnie miesiąc po wymianie nastawnika rozrządu sytuacja wygląda następująco:
Nigdy nie zdarzyło się "klekotanie" na rozgrzanym silniku (przed wymianą zdarzało się dość często). Zawsze auto zapala idealnie (na ciepłym silniku).
Na zimnym silniku zawsze słychać takie jakby klekotanie (ale jest to inny odgłos niż przed wymianą) - zawsze takie samo. Nie wiem czy jest to po prostu charaktyerystyka nowego nastawnika czy jest coś jeszcze do zrobienia.
Ponieważ wyskoczył mi dzis wesoły komunikat "check break pads" to zostawię auto na wymnianę klocków w ASO i rano niech panowie sobie odpalą zimny silknik i posłuchają co i jak. Choć telefonicznie mnie pan z ASO zapewniał, że takie klekotanie może być bo to jakieś hydrauliczne coś tam się nastawia i olejem napełnia (i nawet czytał fragment z insttrukcji który o tym mówi).
Gwarancję mam jakoś do połowy marca więc chcę to naprawić (o ile nie jest to charakterystyka tej części).
Komentarz
-
-
... zróbmy listę osób z problemem NASTAWNIKA ROZRZĄDU 1.4TSI
Czytam i czytam i dochodzę do wniosku ze dobrze byloby zrobic liste osob z tym wlasnie problemem. To pomoze okreslic ilosc i miejsce w ktorym maja najwieksze doswiadczenie w wymianie tego goowna
Mysle o tym aby podac: przebieg przy jakim zaczelo stukac, stan licznika przy ktorym wymieniono wadliwy element i nazwe serwisu ktory to wymienial, forma rozliczenia (kasa, gwarancja, przedluzona gwarancja, gwarancja z formie ubezpieczenia)
Bylem w B-szczy w ASO u Bieranowskiego i ... stara spiewka. Oni o niczym nie slyszeli, to trzeba zdiagnozowac, moze podpiac pod komputer. W efekcie nie uzyskalem odpowiedzi czy oni to juz komus naprawiali czy ewentualnie mialbym byc pierwszym na kim sie beda uczyc. Powiedzialem ze jak robia tajemnice ze wszystkigo o co pytam to mam to w d... i jak bedzie potrzeba pojade nawet 300km do ASO w ktorym beda wiedziec jak to kompetentnie usunac. Pod wzgledem obslugi klienta i rozmowy z klientem nic tam sie nie zmienilo od 3 lat to samo - cwaniactwo wiedzie prym. Ale mniejsza z tym.
Za to w ASO Konarzewski zupelnie inna rozmowa.
Nastawnik rozrzadu (poprawiony) - 03C109088E
1. TRUSEK; 31500 km poczatek stukania; jeszcze przed wymiana;
Komentarz
-
-
U mnie dzisiaj panowie z ASO na zimno silnik uruchomili i stwierdzili, że te odgłosy to nie nastawnik (wszak jest wymieniony) ale to hydrauliczne "coś tam coś tam" (że jakieś cześci się na zimnym silniku olejem napełniają i te odgłosy to właśnie to hydrauliczne "coś tam coś tam").
I w zasadzie się z nimi zgadzam. Mam nadzieję, że moje tsi podziała jeszcze 4 lata .... potem może sie na kawałki rozlecieć :?
Komentarz
-
-
Panowie, u mnie mnie wszystko na dobrej drodze, aby Octavia miała nowy rozrząd!!!
W tym tygodniu oddałem auto, w celu wymiany wariatora na gw. Zostawiłem samochód jednego wieczora, następnego ranka przyjechałem żeby odpalili w mojej obecności i sami ocenili stan wariatora. Zagruchotało i bez żadnych problemów wzięli się za naprawę.
Minął dzień, następnego ranka przyjeżdżam po odbiór i sprawdzenie czy wszystko "gra". Nie zagrało należycie, więc Panowie z ASO postanowili wymienić również napinacz, a że samego napinacza nie wymieniają, to wymienią cały rorząd (łańcuch, npinacz, prowadnice) Odbiór autka na dniach...
marian_ag,
OCTAVIA
przed odbiorem auta z serwisu
początek stuków: ok 28-30kkm
wymiana: 40 000
ASO Plichta Wejherowo
gwarancja
GOLF V
początek: od kiedy mam auto ok. 70kkm
obecnie 115kkm "uziemione" przez engine check i przestawienie wałka od strony ssącej
przed wymianą
Komentarz
-
-
Panowie, sorryy za OT, ale powiedzcie mi proszę, mam 1.4 tsi wersja hatchback, czy w środku w kabinie na biegu jałowym podczas pracy silnika kiedy samochód stoi słyszycie jakieś odgłosy? Pamiętam jak bralem poł roku temu na jazde próbna też Octavie 1.4 tsi tylko wersja Ambiente i na rozgrzanym silniku nie bylo slychac w kabinie NIC, jedyna róznica to ze tamten silnik mial 18k przebiegu a ja mam w tym momencie 4,5k.
Co do tematu, u mnie z racji, ze mam samochod z produkcji po 2 kwartale 2011 nie powinno byc problemu, jednak odglos mechanizmu rozrzadu jest mimo wszytsko slyszalny (moze przez to, ze to jest lancuch rozrzadu a nie pasek)
Dzięki Panowie za odpowiedź
Komentarz
-
-
U mnie jedyne odgłosy pochodziły przy odpalaniu zimnego silnika (jak w tym temacie), a także na biegu jałowym z pompy/filtra paliwa (terkotanie w okolicach tylnego prawego siedziska -> inny temat na forum). Poza tym cisza jak na kazaniu.
U Ciebie kolego, te odgłosy pochodzą z silnika? Podnosiłeś maskę, czy po kabinie się ten hałas niesie?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez stolarPanowie, sorryy za OT, ale powiedzcie mi proszę, mam 1.4 tsi wersja hatchback, czy w środku w kabinie na biegu jałowym podczas pracy silnika kiedy samochód stoi słyszycie jakieś odgłosy? Pamiętam jak bralem poł roku temu na jazde próbna też Octavie 1.4 tsi tylko wersja Ambiente i na rozgrzanym silniku nie bylo slychac w kabinie NIC, jedyna róznica to ze tamten silnik mial 18k przebiegu a ja mam w tym momencie 4,5k.
Co do tematu, u mnie z racji, ze mam samochod z produkcji po 2 kwartale 2011 nie powinno byc problemu, jednak odglos mechanizmu rozrzadu jest mimo wszytsko slyszalny (moze przez to, ze to jest lancuch rozrzadu a nie pasek)
Dzięki Panowie za odpowiedź
Tak, to prawda - łańcuch jest głośniejszy od paska.Pozdrawiam
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez loydNo właśnie u mnie na obroty wyższe nie wchodzi (w zimę).
Wyższe obroty tylko w lato były ....
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez marian_agU mnie jedyne odgłosy pochodziły przy odpalaniu zimnego silnika (jak w tym temacie), a także na biegu jałowym z pompy/filtra paliwa (terkotanie w okolicach tylnego prawego siedziska -> inny temat na forum). Poza tym cisza jak na kazaniu.
U Ciebie kolego, te odgłosy pochodzą z silnika? Podnosiłeś maskę, czy po kabinie się ten hałas niesie?
Dzięki chłopaki za pomoc.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez marian_agPanowie, u mnie mnie wszystko na dobrej drodze, aby Octavia miała nowy rozrząd!!!
W tym tygodniu oddałem auto, w celu wymiany wariatora na gw. Zostawiłem samochód jednego wieczora, następnego ranka przyjechałem żeby odpalili w mojej obecności i sami ocenili stan wariatora. Zagruchotało i bez żadnych problemów wzięli się za naprawę.
Minął dzień, następnego ranka przyjeżdżam po odbiór i sprawdzenie czy wszystko "gra". Nie zagrało należycie, więc Panowie z ASO postanowili wymienić również napinacz, a że samego napinacza nie wymieniają, to wymienią cały rorząd (łańcuch, npinacz, prowadnice) Odbiór autka na dniach...
marian_ag,
OCTAVIA
przed odbiorem auta z serwisu
początek stuków: ok 28-30kkm
wymiana: 40 000
ASO Plichta Wejherowo
gwarancja
GOLF V
początek: od kiedy mam auto ok. 70kkm
obecnie 115kkm "uziemione" przez engine check i przestawienie wałka od strony ssącej
przed wymianą
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez marian_agPanowie, u mnie mnie wszystko na dobrej drodze, aby Octavia miała nowy rozrząd!!!
W tym tygodniu oddałem auto, w celu wymiany wariatora na gw. Zostawiłem samochód jednego wieczora, następnego ranka przyjechałem żeby odpalili w mojej obecności i sami ocenili stan wariatora. Zagruchotało i bez żadnych problemów wzięli się za naprawę.
Minął dzień, następnego ranka przyjeżdżam po odbiór i sprawdzenie czy wszystko "gra". Nie zagrało należycie, więc Panowie z ASO postanowili wymienić również napinacz, a że samego napinacza nie wymieniają, to wymienią cały rorząd (łańcuch, npinacz, prowadnice) Odbiór autka na dniach...
Kolego, piszesz, że po wymianie wariatora coś "Nie zagrało należycie". Dalej coś gruchotało po uruchomieniu zimnego silnika? Pytam, bo ok miesiąc temu w ramach kończącej się już gwarancji wymieniono mi wariator (przestawiacz wałka rozrządu) i nie słychać różnicy podczas odpalania zimnego auta przed i po wymianie. W moim przypadku objawy są tylko i wyłącznie na zimnym silniku i przy niskich temperaturach: 3 sekundy głośniejszego klekotania, a następnie dopóki silnik się nie nagrzeje słychać taki delikatny klekot (jak w nagraniu loyd w pierwszym poście tego tematu). Na rozgrzanym silniku nie słyszę niepokojących odgłosów. Może są to hydrauliczne popychacze zaworów, albo pozostałe części rozrządu, które nie zostały wymienione u mnie, np. napinacz . Proszę napisz czy po wymianie kompletu rozrządu już wszystko u Ciebie "gra"....:::Adam:::...
Komentarz
-
-
dasiek, Skodę odbieram jutro rano, więc jeszcze nie napisze, czy jest dobrze.
"Nie zagrało należycie", bo słychać było delikatny terkot, dużo mniejszy niż na poprzednim wariatorze i trochę inaczej brzmiący, ale jednak był. Moim zdaniem były to właśnie opisywane przez Ciebie popychacze, lub pompa wysokiego ciśnienia. Mechanik powiedział, że wymienią jeszcze napinacz, łańcuch i ślizgi, żeby nie było już żadnych hałasów. Pewnie wie lepiej, więc nie sprzeciwiałem się tej diagnozie. Jutro napisze co i jak.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez dasiekW moim przypadku objawy są tylko i wyłącznie na zimnym silniku i przy niskich temperaturach: 3 sekundy głośniejszego klekotania, a następnie dopóki silnik się nie nagrzeje słychać taki delikatny klekot (jak w nagraniu loyd w pierwszym poście tego tematu)
Panowie twierdzą, że to hydrauliczne popychacze, a na moje pytanie, że na nowym tak nie było odpowiedzieli, że one też sie powoli zużywają i zaczynają być coraz głośniejsze (co wydaje sie być logiczne).
Komentarz
-
Komentarz